Translate

piątek, 31 maja 2013

Życie, a burza? Nie ma różnicy: jest piękne, zaskakuje, pędzi, niszczy, cichnie i ginie

Pioruny niebo rozdzierają,
grzmoty hukiem dopełniają.
Wichura się zerwała,
światem zawirowała.
A przed chwilą,
taki błogi spokój trwał.
Liść na drzewie nie drgnął,
kropla deszcze nie spadła,
spokój ducha natura dawała.

Jakże zmienna jest przyroda,
złudne bezpieczeństwo uchowa.
Nie walcz z nią,
boś nie silniejszy,
nie niszcz jej,
boś nie mocniejszy.
Szacunek jej się należy,
któż nie uwierzy?

Przepraszam was, że nie pisałam tak długo, ale tyle się wydarzyło w moim życiu.
Niestety nie będzie już możliwe kontynuowanie książki, której początek zamieściłam na blogu ponieważ z nieznanych mi przyczyn zniknęła z mojego laptopa, a nie chce mi się pisać jej od nowa gdy miałam już jej dużo.... tragedia. Do tego mam mało czasu bo teraz nauczycielom przypomniało się o sprawdzianach... eh jeszcze tylko niecały miesiąc i wakacje <3 No i chyba najważniejsze co się ostatnio wydarzyło to to, że mam chłopaka, nareszcie jestem, (mam nadzieje że już na zawsze) szczęśliwa. Znamy się bardzo krótko, a jesteśmy ze sobą 2 tygodnie, ale czuje się z nim wyjątkowo, jakbyśmy znali się kupę czasu. Wczoraj usłyszałam od niego piękne słowa " czuję się z Tobą taki spełniony", jestem prze szczęśliwa, że daje mu takie uczucie i mam nadzieję, że będę mu je dawała do końca. Jesteś moim skarbem kochanie ;*  Ehh romantyczka ze mnie hehe.
To tyle na dzisiaj. Dobranoc ;)


2 komentarze:

  1. Witaj!
    Dziękuję za odpowiedź.
    Ocena będzie gotowa prawdopodobnie
    w drugim tygodniu lipca.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zawsze piękne wiersze. Musisz pielęgnować ten talent. Życzę Wam szczęścia w związku. :)

    OdpowiedzUsuń